Pościg bełchatowskiej drogówki
Kierowca volkswagena zignorował polecenia policji do zatrzymania i nie reagował na sygnały nakazujące zatrzymanie pojazdu. Policjanci ruszyli za nim w pościg i zatrzymali go dopiero gdy zablokowali mu drogę radiowozem. Okazało się, że 31-latek był pijany, a pojazd nie posiadał ważnych badań technicznych i ubezpieczenia. Kierowca tłumaczył, że chciał uniknąć kontroli drogowej i konsekwencji swojego zachowania. Teraz musi liczyć się z karą za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli. Policja przypomina o konsekwencjach wynikających z art. 178b. Kodeksu Karnego, który stanowi, że zlekceważenie polecenia do zatrzymania się skutkuje karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności.